18.02.2014

kredki Naomi

Kredki Naomi

Muszę przyznać się, że nie raz wchodzę do sklepów typu ‘Chińczyk’ i daje się naciągnąć na jakiś drobiazg. Swego czasu udało mi się kupić 2 kredki po złotówce każda. Kupiłam je tylko dlatego, że nigdzie nie udało mi się odnaleźć odpowiednich dla mnie odcienie. Zbyt wiele się po nich nie spodziewałam patrząc na cenę.

I rzeczywiście nie pomyliłam się. Ja kredki używam po to, aby zrobić kreskę nad okiem, a znudziły mi się czarne (już dawno) jednocześnie nie lubię używać cienie do powiek (robię to bardzo rzadko). Jednak kredki te nie wytrzymywały cały dzień (rozmazywały się i blakły w ciągu dni) co jest ogromnym minusem (jednak czego się spodziewać po tej cenie).
 Zielona kredka zostawia grudki. Jednak trzeba przyznać, że jest ona dość miękka i przyjemna w nakładaniu. Kolor z początku jest bardzo ładny i intensywny.

Brak komentarzy: